Znów zasnąć chcę!
W półmroku zobaczyłem
Zarysy kobiety
Leżącej na łożu
Wsród czerwonej
Aksamitnej pościeli
Podszedłem bliżej
Zobaczyłem nagie ciało
Piękne i młode
Twarz...
Owiana mgłą tajemniczości
Widzę nagie
Udo...
Brzuch...
Pierś...
I pragnę!
Dotykać uda...
Całować brzuch...
Pieścić pierś...
Wtulić się w czarne włosy...
Gdy wyciagnąłem rękę
ku nagiej postaci
Mgła znikneła
Zobaczyłem
Smutne niebieskie oczy
Tak podobne do tych
Które kochałem
Zobaczyłem łzę
Spływająca po bladym policzku
- Czemu płaczesz?
- Jestem tu i kocham
Cię!
Nagle wiatr zawiał
Rozwiał atłasy
Porwał mą kochankę
Zostałem sam ja jeden
NA swym marnym łóżku
Tylko wiatr wieje za oknem
Przypomina uparcie
Że zabrał mi Ciebie
I znów zasnąć chcę!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.