Znowu nic
pogubiłam się niepostrzeżenie
w krainie łagodności
gdzie słowo miało
faktycznie ważne znaczenie
a czyny były zgodne
z przekonaniami
pielęgnowanymi za młodu
po dłuższym namyśle
zebrałam odwagę
związałam wnioski
w jeden snopek
by nie rozmnożyły się
w końcu jestem gotowa
widzę wyraźnie konsekwencje
nie będzie łatwo
ale mogę już zacząć
nabieram powietrza
składam litery
tylko czemu nie ma publiczności
autor
Osamotniona20
Dodano: 2011-10-17 19:19:30
Ten wiersz przeczytano 635 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
znakomity
Witaj publiczność jest ulotna RAZ JEST RAZ NIE MA,
POZDRAWIAM
bo publiczność jest dość kaprysna
tak jak i Nasze życie:)
pozdrawiam:)