Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żona

Miejsca opuszczone

To niezwykła instytucja.
Kiedy się kocham z nią myślę o Tobie.
Ciała różne noszą Twoje imię.
Żona się musi z tym pogodzić albo nie.
Ale kiedy nasze dusze łączą się
To jej ciało mnie ociera z łez, wypaca, przyjmuje.
Ale to nic niby.
Ale to jej ciało przyjmie mojego homunculusa
I on się rozwinie.
Będzie może tam siłą woli naszej sztuki miłości
Obdarzony płód.
Ale jej oczy i kolor włosów i coś z jej duszy
Będzie miało „nasze“ dziecko.

(Albo jego oczy i włosy, jeśli jest jakiś on?
Biologia jest prosta a uczucia skomplikowane.
Ale uczucia nie zapładniają.
Co byś zrobiła z moim, gdyby?
A bękarty wychowują rodziny, jak ta Buendiów.
Twoja lub moja.
Silna choć nieczysta.
Rodzina jest naturalna.)

A jak dziecka nie będzie
To będą wspólne kolacje, przytulenia w kuchni
Rozmowy w ubikacji, może nawet
Mierzenie ciśnienia i temperatury
I szklanka wody.
Albo niedzielny spacer, takie nudne nic
Razem na co dzień.
Dobra żona godzi się z tym bez wysiłku
Że jej chłop zawsze musi mieć swoją muzę.
Tym bardziej, że a przecież
Prawie każda żona też kiedyś była
Muzą, kochanką lub dziwką.

autor

Senograsta

Dodano: 2023-05-16 14:25:54
Ten wiersz przeczytano 1054 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Pastisz Klimat Refleksyjny Tematyka Społeczeństwo Okazje Ślub i Wesele
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

Senograsta Senograsta

Twoje oczy, to powinno i działa w obie strony,
symetria jest piękna

Senograsta Senograsta

Anno2, super cytat, ale z jakiej książki ,, napisz, bo
Wiktora Hugo nie znam, a ten mi się bardzo podoba
cytat

Senograsta Senograsta

wolny duchu, czy mąż lub żona to własność, toż to
absurd

krzemanka krzemanka

Ciekawa rozprawka o małżeństwie bez miłości. Zapewne
sporo jest takich związków, choć wątpię aby były
szczęśliwe. Miłego dnia:)

Annna2 Annna2

Wiktorem Hugo powiem.

Czy ty wiesz, co to jest przyjaźń? – zapytał. – Tak –
odrzekała Cyganka. – To kiedy się jest siostrą i
bratem, to dwie dusze, co się dotykają nie zlewając w
jedną, to dwa palce u ręki. – A miłość? – pytał dalej
Gringoire. – O! Miłość… – odezwała się, a głos jej
drżał i oczy pałały. – To być dwojgiem, co w jedno się
zlewają. To mężczyzna i kobieta stopieni w jednego
anioła. To niebo!".

Mily Mily

Najlepiej, żeby puszczalscy ludzie dobierali się w
pary dla lepszego zrozumienia :)

JoViSkA JoViSkA

Dziwne rozważania...ale jest jedna trafna myśl...żona
nie musi się na to godzić i moim zdaniem nie
powinna...Pozdrawiam

Sotek Sotek

Rozbudzająca wyobraźnię, życiowa refleksja.
Pozdrawiam
Marek

Twoje oczy Twoje oczy

W drugą stronę też to działa;)

Marek Żak Marek Żak

Tak sie dzieje, jak żona niewymarzona. Częsty
przypadek, bo ta wymarzona poza zasięgiem.

wolnyduch wolnyduch

Być czyjąś Muzą, a być kochanką to msz coś innego, nie
sądzę, żeby żona miała chęć się na to godzić, jeśli
tak jest to nie jest dobra, tylko dziwna, żeby nie
rzec głupia, bo miłość lubi się dzielić, ale nie na
zasadzie, by ktoś kradł nam męża.
Chyba to raczej ironia, tak odczytuję ten wiersz.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »