Żona rybaka
Gdy pływałem po zalewie,
jezioro mnie wzywało.
Na jeziora wodach,
morze wciąż wołało.
W morze się rzuciłem,
oceanu słyszę pieśń.
Ciężko żony rybaka
charakter w życiu nieść.
autor
SETH888
Dodano: 2023-07-04 08:50:24
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Oj tak, dla takiej żony liczą się tylko przypływy...
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Dobre!
Serdecznie pozdrawiam
+
Ciekawe.
zrozumiałam tylko, że uciekał jak najdalej od żony.
Ha, czyli wiersz spełnił swój przekaz, bo czytelnik
doszukał się w jego słowach swojej interpretacji a o
to przecież chodzi....
ja zobaczyłam trud żony rybaka a Gminny Poeta
jędzowatość jej charakteru
serdeczności Radku :)
Mówiąc szczerze to inspiracją była bajka o złotej
rybce. Charakter żony rybaka z tejże bajki to właśnie
chcieć ciągle więcej i więcej.
nawiązując do myśli Gminnego Poety, to zmiana w
zapisie wiersza słowa "żony rybaka" na "ŻONOM rybaka"
zmienia się całkowicie charakter przekazu - bohaterem
zostaje zona rybaka, która sama dźwiga ciężar domowego
ogniska, bo mąż musi ciężko pracować na utrzymanie..
tak przynajmniej a postrzegam sens przekazu w tym
wierszu
pozdrawiam serdecznie autora :)
Przyznam że nie do końca treść do mnie przemawia. Z
treści wynika że przez podły charakter żony rybak
wypływa coraz dalej i dalej. Jeśli tak mówisz to
zapewne ciężko z taką babą się żyje. Nie życzę Ci
takich przeżyć. Na otarcie łez masz plusa:))
Ciężki los rybaka, bo tęskni za nieznanymi akwenami.
Żona też ma ciężki los bo tęskni za mężem.
Beztroskiego dnia życzę:)