O Żonie...
O Niej te słowa
Choć wiem że za mało
Jest zdań na tym świecie
by wychwalić Ją całą
Któż to tak dzielnie
walczy za dnia
byś wieczorem zastał tak
piękny domu stan
Kto Cię wyleczy
kocem nakryje za dnia
kto o Twe zdrowie
tak czule dba
Kto pilnuje
gdy pora jedzenia
kto dba
o Twoje zmartwienia
kto Cie przytuli
gdy wracasz zmęczony
kto poda obiad
gdy jesteś zmęczony
I brak tylu rzeczy
i słów całkiem brak
by oddać Ich dobroć
względem Nas....
Komentarze (4)
Taki prosty wierszyk... a taki wspaniały:D
Miło i bardzo ładnie napisane.................+/
Wspaniale jak potrafisz to docenić. Pozdrawiam :)
z nuta zazdrości czytam Twoje słowa,
jestem wychwalana , ale niestety 15 lat po rozwodzie
Szczęściara , ta Twoja wybranka
Pozdrawiam oboje (+