Żonkilowe klisze
Inspiracją zdjęcia Zbigniewa Leszka Grzywaczewskiego.
Na pierwszym ujęciu - normalne życie po
aryjskiej stronie
Na drugim - ludzie wyciągani z bunkrów na
śmierć.
Na trzecim - mężczyźni w pracy, niemieccy
żołnierze i polscy strażacy
Światy równoległe- zdjęcia, których nie
zrobili Niemcy.
Na karuzeli pod murami getta,
*"rozwiewał suknie dziewczynom wiatr od
domów płonących".
Za murami nie było kolorów, drzew,
zieleni,
nawet trawa była zjedzona.
Pozory raju poza gettem, choć tu też była
wojna.
Różnica była taka, że w getcie wszyscy byli
skazani na śmierć.
Po drugiej stronie muru - bardzo wielu.
Mały Mosze z serca Mamy Kadisz usłyszy,
a Elohim do snu znużone dusze kołysze.
*Campo di Fiori" Czesław Miłosz.
Komentarze (38)
Tak, to prawda.
Dziękuję.
To wielka tragedia. Nie tylko Żydów, ale także i nas -
Polaków. Wojna nam coś poprzestawiała w głowach. Ilu z
nas, choć potępia zbrodnie, nadal uważa, że
monoetniczne państwo narodowe jest dużą wartością...
Dzięki.
Z uznaniem dla wiersza pozdrawiam w zadumie.
Pamiętamy...
Dziękuję bardzo Wszystkim.
Kiedyś też napisałam podobny w treści wiersz. Twój
mnie się podoba . Pozdrawiam
Wzruszające wersy Anno...
W zadumie pozdrawiam serdecznie
Do dziś na świecie są podziały i mury...
Izrael i Palestyna :(
To się chyba już nie zmieni na tej Ziemi.
Pozdrawiam
Jakże bolesny temat i jakże bardzo trzeba ważyć słowa
w komentarzach.
Poruszyłaś gruboskórnego misia.
Pozdrawiam :):)
tyle to lat nie rozumiem co to ma z poezją
Pożółkłe klisze, a na nich tamta okrutna
rzeczywistość,
poruszający wiersz, bardzo,
pozdrawiam serdecznie:)
dlaczego ten temat?
"nawet trawa była zjedzona"
mocne...
te "mury" choć mentalne niektórym dalej zostały w
głowach... Duża umiejętność opisywać obrazy za pomocą
słów... pozdrawiam
Wciąż odkrywane są nowe, porażające zdjęcia. To pewnie
nie koniec. Poruszający wiersz.
Pozdrawiam.
Witaj Aniu
Wymownie, wzruszające ujęcia.
Serdecznie
;)