zrozumieć kobiety
wiersz w niewielkim stopniu inspirowany piosenką Bułata Okudżawy "niebieski balonik"
Płakałaś maleńka, gdy się topił w piasku
lód. (A tak prosiłaś mamę o ten
przysmak).
Problemów życiowych przykład pierwszy masz
tu.
Szczęście miałaś w ręku -
i nagle czar pryska…
Koleżanka, która powiernikiem była
sekretów i marzeń, jak siostra ci
bliska,
prześmiewcom bezdusznym sekret wyjawiła.
Myślałaś, że przyjaźń?
Czar niestety prysnął…
Znów płaczesz… tak bywa, poznałaś
takiego
Co niezgrabnie ujął dłoń w blasku
ogniska
Myślałaś, że będzie nie tylko kolegą
Lecz adres twój zgubił i…
czar znowu prysnął
Znalazłaś, on również (tak się wszystkim
zdało)
a więc ślub, wesele, sprawy oczywiste.
Za rok, może więcej, coś się załamało,
kiedy dziecko przyszło -
on jak bańka prysnął.
ale wrócił kiedyś, Boga w ręku palec
Trzymałaś, w kąt poszły żale Twoje
wszystkie
Lecz, że doświadczenie już miałaś
niemałe
Mówiłaś…
„trwaj chwilo, zanim czar znów
pryśnie”
yanzem
Komentarze (27)
Dzisiaj znalazłam naprawdę dobry wiersz. Pozdrawiam:)
No tak... Zosiak odnalazła Twój dawno napisany wiersz
i... z przyjemnością przeczytałam. Pozdrawiam.
No tak...pisany niebieskiem piórkiem. Piękny...
Dodałem Ci ubożuchny mój głosik,/
jak bogatemu żebrak swój grosik./
Wiem, że wcale nań nie czekasz,/
Lecz byłeś dziś dla mnie,jak lekarz/
który mi za darmo rad udzielił - /
i do kontaktu wręcz - ośmielił./
Tak więc,ja kontakt błagam ,/
powiem więcej - się domagam!
Chwilo trwaj- jesteś piękna :)
No cóz, warto u Ciebie gościć, żeby nasycić się
prawdziwą poezją.
„trwaj chwilo, zanim czar znów pryśnie”
Ciekawy wiersz, aż dziwne, że mi umknął wcześniej;
dobra forma; nie wszystkie wiersze na tej stronie mi
się podobają, ale ten zdecydowanie wyróżnia się
pozytywnie; zwyczajnie, prosto, po ludzku - tak często
jest najlepiej, bez banału i przegadania - jestem na
TAK.
dzb za słuszne uwagi - skorzystam. Przy okazji
przeczytałam wspaniały wiersz - podpisuję się pod
wszystkimi komentarzami, dodam tylko że wiersz
mistrzowskim piórem napisany- jestem oczarowana.
Dobrze, że my - kobiety bierzemy czasem pod uwagę głos
tzw. kobiecej intuicji. To ona pomaga w wielu
przypadkach uniknąć rozczarowań, o których piszesz w
wierszu. Bardzo dobra, mądra lektura, cieszę się, że
tu zajrzałam:)
To jeden z twoich najpiekniejszych wierszy! Nawet nie
wiesz jak mi sie podoba. Samo zycie i wprawne,
wrazliwie pioro
Rzeczywiście jestem wobec kobiet bezmózgiem bo ich nie
rozumiem, ale wymowa wiersza jednak pesymistyczna, ta
pewność że czar znów pryśnie na koniec. :)
Ciekawy wiersz. Tyle rozczarowań , a zawsze coś z
nadzieją zaczyna na nowo.Takie są kobiety:)
Korzystanie z chwil pełna piersią ,posiadając w
zanadrzu doświadczenie negatywne, szczęścia już nie
daje... to tyle w dialogu z Twoim tekstem ...a wiersz
ciekawy , inspirujący...
Wiersz rzeczywiście dobry, traktuje o konkretnych
sprawach i w całości poświęcony naiwnym ale i
romantycznym istotom, tak jest w rzeczywistości, na
to nie ma lekarstwa, każdy człowiek (tu czytaj - każda
człowieka) musi się sparzyć by poznać "ten smak".
" trwaj chwilo, zanim czar znów pryśnie"
nic dodać nic ująć, poprostu tak się melancholijnie na
duszy mi zrobiło...ach...