Żuraw
Koło studni żuraw stoi,
zębem czasu naznaczony,
życzliwie wita przechodnia,
czerpiąc wodę dla ochłody.
Stary on jest, ale mocny,
gotów pomóc spragnionemu,
milcząc śledzi bieg historii
toczącej się wokół niego.
Dostojny taki i wzniosły,
wyciąga swą długą szyję
i przegląda często w źródle,
wspominając stare dzieje.
Spokój wielki bije z niego,
gdyż ma się za stróża życia.
Dopóki w studni jest woda,
dopóty żuraw żyć będzie.
Warszawa, 17 stycznia 2020 r.
Joanna Es -Ka
Komentarze (17)
:) Ładny widok.
Pozdrawiam.
:) Ładny widok.
Pozdrawiam.
:) Ładny widok.
Pozdrawiam.
Pamietam...
Bardzo piekne, wzruszajace przeslanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
O mój Boże...wróciły wspomnienia,był żuraw i
studnia...dziękuję za chwile wzruszenia,pozdrawiam
wiosennie :)
Pamiętam taki żuraw. Bardzo ładny wiersz. Prosty żuraw
a tyle dobra czynił. :-)
Pozdrawiam
*słynnej ;)
Wiersz przywołał wspomnienie takiej właśnie słynej
studni z żurawiem, przy szlaku na Tarnicę w
Bieszczadach :)
Wielokrotnie gasił pragnienie strudzonych wędrowców:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Myślę że takie studzienne żurawie już się w Polsce nie
spotyka... Piekny wiersz, pozdrawiam
Piękny wiersz, przypomniał moją babcię i jej opowieści
o mądrym żurawiu, który spragnionych poił...Wzruszyłam
się...Pozdrawiam cieplutko...
Wspaniały wiersz :) Dzisiaj już sporadycznie widzi się
zurawie. Woda z kranu płynie i oby jej nie zabrakło
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładnie z nutką melancholii - taki żuraw
pamiętam z dzieciństwa i wodę jak kryształ czystą i
smaczną - dzięki za wiersz:-)
pozdrawiam
bardzo ladnie pozdrawiam
Jak dzieckiem byłam to z takiej studni źródlaną wodę
piłam.Pozdrawiam z podobaniem i uśmiechem na miły
dzień:)
Ładny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)