zwariowałem...!
tak mnie dzisiaj wzięło z rana, że spisałem na kolanach...
zwariowałem na twym punkcie
zwariowałem
a co miałem
czekać aż cię inny porwie
ile czekać
nie czas zwlekać
kiedy’ś taka jest urocza
seksi taka
nieboraka
chcesz pogrążyć w swej tęsknocie ?
więc porywam cię ma miła
tak porywam
się nie zgrywam
muszę całą cię wypieścić
serio całą
tak mi mało
ciebie ciągle jest na co dzień
dla miłości
będę złodziej
teraz wiesz co w myśli miałem
gdy mówiłem; zwariowałem
...bo się w tobie zakochałem!
Komentarze (23)
Wnim jest moc i rada złota
ta co nigdy nie pełzała
po ciernistych cnotach
po koszmarach
Rozumiem, bo zakochany człowiek nie myśli przecież
rozumem, tylko sercem. A tamten postradał dla
ukochanej.Pozdrawiam.
Z tego zakochania, odkrywania wciąż na nowo jej uroków
i Twojego zauroczenia Nią (chociaż to tylko wiersz) z
Twoich utworów można by stworzyć swoisty pamiętnik
miłosny.
Od czasu do czasu zwariować, żeby na brak miłości nie
chorować:)
/ "i nie zgrywam się"- tak czytać chcę:)))/
Pozdrawiam i kolan zazdroszczę:)
"puściło się "samo:))
Co ta miłość Drogi Panie
jeszcze w swym pakiecie mieści? Pzdr.
Pięknie,ale Drogi Panie-to na razie pożądanie.Jak
wymiądli i wypieści,co zostanie?Co ta milość Drogi P
Romantycznie. Pozdrawiam
Na kolanach pisane ale piękne wyznanie.Podoba mi się.
:))