Zwątpienie
..dla tych co krzywdzą pracowników.
W ludzkie dobro zwątpiłam
choć tak bardzo ufałam
w szczerości dotąd żyłam
jednak się przekonałam
Jak krzywdą poją żądze
o własne zyski dbają
liczą tylko pieniądze
nam marne grosze dają
Fałsz zakłamanie obłuda
otwiera drzwi kariery
a jak się już to uda
królewskie mają maniery
Wyzysk to już zasada
słabszych się nie szanuje
ważniak na"stołku siada"
marionetkami kieruje
Rządzi więc taki pan
wdraża pomysły z kosmosu
sam żyje ponad stan
innych pozbawia głosu
Trzymasz swój kierat kurczowo
bo nie masz innego prawa
ich jesteś dojną krową
a życie to nie zabawa
By przetrwać wylewasz poty
nie przepchasz się łokciami
robol wszak jest do roboty
plan musi być wykonany
I mają premie wybrańcy
pobory większe sto razy
Ty jak zagrają tańczysz
i wykonujesz rozkazy
Usta są żalem zatkane
wyzysk boli irytuje
i kajasz się nad panem
który nagli i strofuje
By uciułać kilka groszy
na opłaty życie marne
strach o wolne prosić
choć żądanie jest realne
Karta może się odwrócić
dziś dyrektor golec jutro
bo ze stołka można zrzucić
wtedy nam nie będzie smutno
Nie rządźcie się jak pawie
szanujcie zwyczajnych ludzi
w sądzie możecie na sprawie
pewnego razu się zbudzić
I z pod pana dyrektora
może krzesło się załamać
i wtedy nadejdzie pora
że nie będziecie tak kłamać
I śmiać się wtedy będziesz
baranim głosem zwierzchniku
kiedy pewnego ranka
obudzisz się z ręką w nocniku.
Komentarze (3)
Tak na pocieszenie powiem ci że krzywda ludzka
wychodzi coś o tym wiem i czasem nawet nie czekasz
długo .
Bardzo ciekawe i trafne spostrzeżenia podane w ładnej
formie.
W malkontenctwie nie ma niczego budującego. Ładny
wiersz!+