ŻYCIE
Balansuję na krawędzi,
myśląc że coś się zmieni?
Chrzanić święte życie,
wolę wyć w zachwycie.
Te skrzydła czarne
chronią przed wiatrem.
Mąż dba bardzo o żonę,
zakładając słomianą żałobę...
Kręci bata, jak byk złośliwy parska!
Cholera, wyżyć się nie da...
Niby głupia ze wsi, a jest jak te z
miasta!
To nic ze dodała tynk do ciasta,
wszak oszczędność jest wskazana!
Mężulek u swej mamusi zjada obiadek,
a ona myśli-jak ja rachunki popłacę?
Miłość w kącie zawyła i znikła,
bo gra jedynaka, była nieczysta.
Dziewczyna zmieniła na lepszy model,
gdy kochankowie są ku sobie...
Lecz życie to loteria,
w każdej chwili zmienia.
Ona sie boi że ją zostawi,
On myśli że kotke straci.
Tkwią, analizują i dumają,
a hieny za nimi dreptaja...
K.C.
P.s.dziekuje,juz poprawilam:)
Komentarze (9)
Weronico, moze i wale bledy, zdarza mi sie, jestem
dyslektyczka, ale pan Januszek tak uroczo potrafi je
wskazac ze cholera bierze, denerwuje mnie tym ze ma on
problemy i atakuje innych, przypominam ze jestem
Autorka, nie poetka.Czytam wszystkie wiersze, dlatego
wiem.
"Chrzanić święte życie,
wolę wyć w zachwycie"
napisałaś, że klimat optymistyczny... jednak masa
złości i poczucia zawodu jest w tym co napisałaś, i w
sumie się nie dziwię, bo życie to nie tylko pachnące
kwiatki... (popraw na "hieny")
Autorko! W którym momencie rzekomo żartujesz: wtedy,
gdy piszesz nieortograficznie? To mało śmieszne
raczej.A zwrócenie uwagi na błędy ortograficzne, to
wg. Ciebie plucie jadem - ciekawostka...
Smutny,ale prawdziwy, powolny rozpad związku...jest
przyczyna i jest skutek...pozdrawiam serdecznie...
Kochana Czarownico, przeczytałem parę tekstów tego,
tam? rymy, rymy? A, nie januszek( z malej bo mi się
capslok zaciął) i kojarzy mi się z takim filmem:
BALLADA O JANUSZKU. pS; O CHIENY PYTA, BO WIE KIM
JEST. chieny, czy hieny; cóż za tekst. POZDRAWIAM CIĘ
I GRATULUJĘ!
Alez Januszku to tez Ty miedzy innymi, w tym momencie
zartuje.Logicznie przeanalizuj tresc, a potem baw sie
w krytyka, ktorym nie jestes i pluj jadem,pozdrowionka
Doskonały,bardzo życiowy wiersz - gratuluję i
pozdrawiam!
Dobrze,że mu w dup.., kopłaś. A, jak z następnym
będzie podobnie, to powiedz ,że masz kumpla
psiupsiułka.., Dobrze nadajesz w swoich wierszach. Są
dobre. Do jutra.
te odwieczne problemy i dylematy
choć byś nie wiem co nieraz zrobił zawsze komuś nie
dogodzisz
pozdrawiam serdecznie:)