Życie
Cisza
- przysypana brudnym śniegiem-biało.
Oddech wsi-tylko psy szczekają.
A o świcie
- walka z życiem o życie.
W resztki marzeń jak w zbroję odziany,
pójdę walczyć z mym przeznaczeniem.
Czy wystarczy marzeń by zmagać się z
losem.
Życz mi trochę szczęścia kochanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.