Życie
W szponach marzeń uwięziona
Nie mogę się ruszyć
Swym oddechem powoduje wicher
Palcem maluje tęcze na niebie
Od razu znika
Skały się kruszą
Odkrywając świat nieznany
Patrząc przed siebie
Widze ludzi
W ich ustach brak słów
Chcą coś przekazać
Bojąc się o jutro
Szukam sensu istnienia
Czające się demony
Chcą wyrwać mą dusze
Nie dam się
Palcem namaluje kolejną tęcze
Zatrzymam ja wiarą
Podaruje słowa tym
Co ich potrzebują
Razem stawimy czoło temu
Co nas otacza - życiu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.