Życie bez planu...
Każdy, kto chodził do szkoły
dobrze znał podział-godzin,
i nie miał z nim problemu.
Wiedział o co tam chodzi.
Geografia, polski, fizyka,
i zajęcia praktyczne,
biologia, matematyka,
wychowanie fizyczne...
Podział-godzin się zmieniał,
plany też się zmieniały,
lecz istniał, bo gdyby nie on,
Cóż-by się wtedy działo?
A potem w dorosłych świecie,
często się idzie bez planu.
Dlatego niekiedy życie,
bardzo jest poplątane...
autor
Finesa
Dodano: 2014-11-18 21:23:08
Ten wiersz przeczytano 644 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dobra refleksja.Pozdrawiam serdecznie:)
Naszym celem jest w tej plataninie sciezek odnalesc
wlasciwy szlak dobry wiersz pozdrawiam
celna refleksja pozdrawiam
Słuszne postrzeżenie fineso,
a taki plan się przydaje,chociaż życie nie zawsze chce
się wg planu układać,często lubi nas zaskakiwać i to
bywa,że niemiło...
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrej nocki życzę:)
--------------------
P.S.W 1-szym wersie ja napisałabym
geografia,polski,fizyka...
To prawda, teraz sami sobie, musimy układać taki plan.
:)