Życie( Z CYKLU ZDJĘCIA...
...wyobraźcie sobie: mroczne zdjęcie białej róży...
z czerni nicości światła promień
kształtem róży bezkształtem chwili
początek i koniec
kokonem bezczasu spięte
w bieli tajemnica istnienia
czystość narodzin i bezosobowość śmierci
pieluszka i prześcieradło
całunem naznaczone życie
___________________________________________
_
w bólu się rodzimy i z bólem odchodzimy
łzy nie nasze torują szlaki przeznaczeniu
Komentarze (9)
http://www.youtube.com/watch?v=nfp-DRAUN8E&feature=rel
ated
Ewcia to jest komentarz do wiersza "słowa" bo mi nie
wyszedł:)))
Pozdrawiam cieplutko
Ciekawy wiersz - zamysł i forma (ładne przeciwieństwa
- kształt róży/bezkształt chwili, metafora - biel
istnienia(narodziny/śmierć).. Trochę mnie razi
oddzielenie puenty linią - co jakby rwie całość.
wyobraźnia potrafi bardzo wiele ...Twój wiersz jest
tego przykładem...
trafny biel to początek i koniec Dobry:)
bardzo klimatyczne.....
Ciekawie o życiu i jego przemijaniu. Biel nadaje tutaj
specjalnego wymiaru, który jest symbolem początku i
końca, w nim jak piszesz jest tajemnica istnienia.
Pozdrawiam:)
witaj, pięknie oddany klimat,sens i koleje naszego
życia. pozdrawiam serdecznie.
coś dziś mam pecha do takich smutnych wierszy
....ładnie napisane, lecz czy na pewno w bólu
odchodzimy... mój teść a wcześniej i ojciec odeszli w
wieku 90 , 87 lat siadając na kanapie oddając kilka
głębszych oddechów.
świetne rozważania nad bielą, środkowa zwrotka, to dla
mnie odrębna, bardzo sugestywna całość