Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Życie jak satyra

historia z życia wzięta.

Lata temu się pobrali,
jakże wtedy wyglądali,
smukli, młodzi też majętni,
oboje po prostu piękni.
Ona domem się zajęła,
jego praca pochłonęła.
Sprostać bardzo się starała
więc mężowi dogadzała,
wciąż wymyślne były dania,
te kolacje, te śniadania.
Pichci, piecze, degustuje,
ciągle nowym zaskakuje.
Wkrótce sama zobaczyła,
że jej waga podskoczyła.
Mąż też miał apetyt spory,
smakowały mu amory,
aż raz kiedyś usłyszała
- może byś tak pobiegała!
On jest chłopem, on nie musi,
chociaż kołnierz w szyję dusi.
Znowu winna, źle zrobiła,
bo przypadkiem też przytyła.
Wzięła się więc do galopu,
obiad szybko i z doskoku,
sama parę powdychała
i na fitnes poleciała.
Zumby, jogi i baseny,
już znikały jej problemy,
wylaszczona i smuklejsza,
siłą woli też pewniejsza.
Brakło siły na sekscesy,
mąż zmęczony - interesy...
Podejrzliwie patrzył z ranka,
w końcu spytał - masz kochanka?

autor

Elena Bo

Dodano: 2016-06-12 17:22:44
Ten wiersz przeczytano 1699 razy
Oddanych głosów: 39
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (62)

Mms Mms

Dobre Eleno...:)

Donna Donna

hahahhahahhaha święte słowa, od razu widać że
przemawia przez nas doświadczenie :)

Elena Bo Elena Bo

z długim interesem też można splajtować :)))))

Donna Donna

No ba czasami ubijamy duże innym razem małe interesy,
najważniejsze aby ubijać :) Każdy interes jest dobry
dopóki dopóty nie ponosimy strat:) a wiadomo jak marny
interes to bankructwo murowane.

Elena Bo Elena Bo

tak demonko, no i te interesy...
Do dziś żałuje :(

Donna Donna

Nawet nie zdawał sobie sprawy 'biedaczek', że oddał
sobie niedźwiedzią przysługę i dobrze mu tak.Bardzo
mądra życiowa satyra. Serdeczności Elenko.

Elena Bo Elena Bo

Dziękuję Koncha, jak Ty chwalisz, znaczy jest dobrze,
a przede wszystkim mądrze. Pozdrawiam :)

Koncha Koncha

Żyją wspólnie.
On i ona, po swojemu
Nie wchodząc w drogę drugiemu.

Kobieta zmądrzała, na oczy przejrzała i nareszcie wie,
co dla niej jest dobre.
Elenko, super!
Pozdrawiam, życząc wspaniałego wieczoru:)

Elena Bo Elena Bo

Oksani :) nie znasz finału sprawy. Dziewucha miała
dość :)

Oksani Oksani

Superaśny wiersz i świetna ta dziewczyna, która
zadbała o siebie w porę! Lepiej jak chłop zazdrosny o
kobietę, to wywietrzeją mu z głowy ewentualne
planowane amory z innymi kocicami!!! Fajny przebogaty
emocjonalnie wiersz. Pozdrawiam na wieczór pełen
wrażeń:-)

Elena Bo Elena Bo

dzięki stary, ano życie i satyra :)))

Elena Bo Elena Bo

milyeno ;), bo ja satyryczna jestem, do bólu :)))

Elena Bo Elena Bo

Olu, za dużo gotujesz, czy ćwiczysz nie wiadomo co.
Wiesz, myślę, że trzeba mieć własną ścieżkę i nie
zabiegać o czyjeś widzimisię, bo można się pogubić.
Pozdrawiam :)
PS. Tego nauczyłam się później, też taka byłam, aż
zobaczyłam, że nawet w małżeństwie każdy dba o własne
interesy :(

stary stary

Satyra jak życie..l

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »