Życie ze snu
Śnię słodko o życiu
Zyję gorzkim snem
Śród tłumu ślepymi rękoma
Szukam dotykiem ciepła
Samotnością innego piętna
Tak łatwo nie zataję
Radością blizn po śmiechu
Tak łatwo nie wygładzę
Przekonany o własnej wolności
Opuściłęm Cię bez żalu
Przypomnij mi jak to jest
Gdy życie było prawdziwe
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.