Życiowe porządki
Tego dnia wyrzuciłam
Pana Boga za piec
Zgniotłam jak zwykłą
kartkę papieru
Wyrwałam jak ohydnego
chwasta z róż
Bo nie potrafię zrozumieć
dlaczego na świecie
nie może być jak
u Niego za piecem...
* * * * * * * * * *
autor
Natalka (Everytime)
Dodano: 2006-06-11 19:33:13
Ten wiersz przeczytano 580 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.