***
Kiedy jak buki na mróz serce mi pęknie
połóżcie mnie na wóz z widokiem na Bieszczady
na wielki pożar gór na wielką jesień
którą sam roznieciłem pisaniem
Niech ten wóz sam jedzie w zawieję liści
Niech tam na wieki zostanie
Autor: Jerzy Harasymowicz
Ten wiersz przeczytano 3106 razy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.