Brzoza i lipa
Brzoza
Drzewo czy krzew wabiące kotkami
Zdrowie energię czerpiesz garściami
Kora liście kwiaty zalecane
Przez wielu ludzi są zachwalane
Lipa
Drzewo wyniosłe parku ozdobą
Poradzi sobie z chorobą
Miododajna pszczoły jej nie szkodzą
W jej otoczeniu spokój błogość
Brzoza
Jestem dumnym energicznym drzewem
Zaradna w sfer życia i śpiewie
Przytul się do mnie na pewno odżyjesz
Chodź nasącz swoje członki tak miłe
Lipa
Do mnie do mnie przychodźcie po zdrowie
Słońce na pewno nie zaszkodzi tobie
Przylatują do mnie pszczółki miłe
Dam prawie za darmo swoją siłę
Brzoza
No proszę jak to się sąsiadka chwali
Przybywają do mnie duzi mali
Niedorzeczności prawisz mi „lipa”
Jak chcesz dobrze się kochana przypatrz
Lipa
Jakie rewelacje tutaj gadasz
Niejeden poeta za mną przepada
Kern, Konopnicka, Kochanowski
Wstydź się swojej tutaj bezczelności
Ogrodnicy
Dość kłótni czyżby upał zaszkodził
Możemy was skutecznie ochłodzić
Każda ma swoje niewątpliwe zalety
Bogactwo woni to wasz jest przepych
Komentarze (31)
Basiu przyjacielu pięknie ...z przepychem ... dobranoc
...
fajnie, fajnie, ale dziś po meczu... lipa.
Ładnie Basiu
Pozdrawiam
Z przyjemnoscia czytalam.
pozdrawiam niedzielnie :)
ładnie, metafory pięknie pachną+:) pozdrawiam Basia
ciekawie o drzewach,,pozdrawiam:)
Oba drzewa lubię. Lipa pięknie pachnie w czasie
kwitnienia, a brzoza szumi na wietrze :)
Pozdrawiam Basiu :)
Piękny pełen uroku wiersz i podoba się
bardzo;)pozdrawiam cieplutko;)
Basiu ... kocham drzewa ... z tak ujętymi przymiotami
uzmysłowiłaś mi jak bardzo .. ściskam :)
Pięknie o pachnącej lipie i o ukochanym drzewie. Może
napiszesz coś o wierzbie płaczące. Pozdrawiam Basiu :)
Fajnie podałaś zalety obu drzew..Pozdrawiam Basiu.
uwielbiam zapach kwitnącej lipy, ale lubię tez smukłe
białe brzozy
Jak lekcja biologii:)
Pozdrawiam**
Jak widać spory są nawet między drzewami.
Najważniejsze aby dojść do jakiegoś konsensusu:)
Pozdrawiam.
Marek
pełen uroku, metaforyczny dialog.
pozdrawiam Basiu :):)