Czas

dojrzewamy, to fakt, ale zawsze coś z dziecka zostaje.
Pozdrawiam :)

Nie wierzę. Ktoś, kto potrafi pisać takie wiersze,
nadal uśmiecha się do bałwanków i ma skrzynie pełne
skarbów. Z tego się nie wyrasta :-)

Witaj,
Twoje odwiedziny były dla mnie miłą niespodzianką.
Dziękuję za pozytywny odbiór.
Czy już Ci pisałam,że mam przeuroczy nick?
Twoje refleksje o dorastaniu są bardzo poetyckie jak
na biały wiersz.
Przeczytałam z upodobaniem.
Serdecznie pozdrawiam.
Miłego dnia.

Dobrze na dorosłość też sobie zostawić trochę
dziecięcego świata.
Ładne spojrzenie za siebie :o)

Ładnie.Pozdrawiam.

wszystkim daj Boże
wejść w dorosłość
o odpowiedniej porze...
+ Pozdrawiam serdecznie

taaak i teraz z górki :)

Oby się tylko nie bać,
kiedy dorosnąć trzeba!
Pozdrawiam!

Nawet będąc dorosłym, warto
czasem spojrzeć na świat oczami dziecka...
:)
Serdecznie pozdrawiam, dziękuję!

ja czekam na wiosnę
niech już odpoczną bałwanki gdzieś na północy i
zakwitną wiosenne kwiaty
pozdrawiam serdecznie wiosennie

Czas, on chodzi zawsze do przodu, nigdy do tylu czy na
prawo lub lewo, nawet nie dostrzegamy, kiedy z dzieci
stajemy sie doroslymi. Balwanki zawsze mozemy lepic,
ja robie to z wnuczetami. Moc serdecznosci.

Pięknie. Pozdrawiam serdecznie.

Codziennie dorastamy a w srodku jakby Ci sami.

Tak, ten czas pedzi, nie wygramy z nim, zeby chociaz
na chwile, chcial zwolnic.:)
Wszystko przemuja, wczoraj dzieci, dzisiaj, dorosli,
chociaz trzeba czasem, zachowac to dzecko w sobie i
pielegnowac.:)
Pozdrawiam serdecznie, po dosc dlugiej nieobecnisci,
milo, ze znow jestes.:)
Pozdrawiam i Dobranoc.:)

Miotełka rośnie razem z Babą Jagą ;)