W dłoniach
przy białym długim murze
dotykają swoich codzienności
słone łzy ocierają palce przyjaciela
udręczenie i słabość koją słowa
zaproszeni na romantyczny spacer
po zielonym dywanie pobiegli z radością
nad upragniony brzeg marzeń
wokoło błoga cisza i oni dla siebie
choć na kilka błękitnych oddechów
trwaj chwilo szczęścia
płyń rzeko spełnienia
głodne kaczki tuż obok
kwakaniem proszą o okruchy chleba
szczypiąc czubki wyschniętych traw
spojrzeli w dal ku słońcu
w ich oczach perłowe krople
w dłoniach ciepło tęsknoty
słysząc czas wołający z oddali
przytuleni podążają
tam gdzie pragną być
tylko dla siebie
30.08 - 31.08.2010.
Komentarze (38)
imare - witaj czarny rycerzu znikąd, nawet nie wiadomo
kim jesteś - a tak dobrze mnie znasz to zabawne i
żenujące zarazem jak łatwo można ocenić kogoś. Skoro
piszesz o błędach to bądź łaskaw i wskaż je, jesli
taki jesteś orzeł. Dla osoby dla której ten wiersz
został napisany jest doskonale zrozumiały - ty nie
musisz poznać jego ukrytych szczegółów - dla ciebie
pozostanie nieodgadniony.
Cały szkopuł w tym, że pokazywanie błędów kompletnie
nic nie daje. Poprawiasz pod dyktando, ale w następnym
tekście robisz dokładnie takie same. Po prostu nie
kumasz, o co chodzi.
A w ogóle, to najbardziej mi żal tych kaczek, które
nie wiadomo po co pojawiły się w tekście, jak jakiś
wyrzut sumienia. "Oni" powinni przynajmniej je
nakarmić, zanim zaczną podążać "tam, gdzie pragną być
tylko dla siebie". A tu nic.
Cały szkopuł w tym, że pokazywanie błędów kompletnie
nic nie daje. Poprawiasz pod dyktando, ale w następnym
tekście robisz dokładnie takie same. Po prostu nie
kumasz, o co chodzi.
A w ogóle, to najbardziej mi żal tych kaczek, które
nie wiadomo po co pojawiły się w tekście, jak jakiś
wyrzut sumienia. "Oni" powinni przynajmniej je
nakarmić, zanim zaczną podążać "tam, gdzie pragną być
tylko dla siebie". A tu nic.
"Wokolo bloga cisza i oni dla siebie"Wspanialy wiersz
pelen milosci i czulosci.Pozdrawiam serdecznie
Karolu:)+++
Bella Jagódka - nie załamuj rąk nade mną, pisząc tak
jestem sobą - nawet jesli według innych jestem chromy
i nieudolny w tym co czynię. Nie musisz marnować
swojego cennego czasu mnie czytając - to zupełnie
zbędne poświecenie. Nie obrażaj tych który mnie
czytają bo jest to wbrew wolności i poszanowania
drugiego człowieka. Nie ważne czy ja się obrażę czy
nie, to jest zupełnie nieistotne. Jeśli mam złe nawyki
i popełniam błędy wskaż po prostu jakie - i bądź
przyjacielem.
Dziękuję Karolu! przeczytałam z prawdziwą
przyjemnością+++++++
Pozdrawiam serdecznie :))
Witam Karolu, po bardzo dawnym "nie-byciu" u Ciebie.
Wiersz na "topie", pomyślałam, że coś się u Karola
zmieniło na plus:) i... tylko dłonie mi opadły:( NIC
się nie zmieniło i mimo pełnego szacunku dla Ciebie
nie chcę czytać takich "wierszy". I tu muszę poprzeć
zdanie pana fermentona, bełkoczesz słowami zwanymi
poezją. I mogę nawet wywołać niesnaski, ale dziwię się
komentującym, że słodzą Tobie w takich chwilach, gdzie
zdania nie są nawet metaforą, a zlepkiem różnie
znaczących określeń. Wiem, że nie obrazisz się na
mnie, zawsze byłam wobec Ciebie szczera, ale chyba coś
tu nie tak, skoro nie widzisz swoich złych nawyków i
popełniasz wciąż te same błędy. Pozdrawiam wieczorowo
jesiennie:)
panie fermontol - sztuka jest poznać samego siebie i
dostrzec człowieka w innych, jak widać nie opanował
pan sztuki słowa a cóż dopiero myśli. Jest pan dla
mnie tylko czarną dzurą
Zaczytuję się i uciekam myślami do innych chwil do
innego czasu, czasu , który przeminął... z serca
dziękuję i cieplutko pozdrawiam Cię Karolu :)
Jesteś niezwykłym romantykiem.Piszesz śliczne wiersze
o miłości i marzeniach, jak ten właśnie. Pozdrawiam
cieplutko.
Czytając Twój wiersz, myślałam o Twojej wrażliwości,
która jest odczuwalna w każdym z Twoich wierszy.
Bardzo ładnie.
Pozdrawiam:)
pięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie.
Witaj...wspaniały obraz tworzysz porusza
wyobrażnię,pozdrawiam serdecznie+++
Piękny,wspaniałe metafory. Przeczytać muszę jeszcze
raz! Pozdrawiam:)
"trwaj chwilo szczęścia"...."płyń rzeko
spełnienia" - super metafory ...ładny wiersz.......i
nie czepiam się pozostałej stylistyki.....to jesteś Ty
a nie jakieś tam krytykanctwo,,, które chce aby w jego
charakterze było pisane......Pozdro