*** /ikara warto zauważać/
ikara warto zauważać
śmierć lekkomyślna
ciekawa brzegów życia
nie umierania
kto nie stopił choć raz
wosku skrzydeł
nie żył
bo nie upadał
w sobie masz
ikara
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2015-04-10 10:46:18
Ten wiersz przeczytano 1739 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
myślę ze każdy wart jest aby jego nie tylko dostrzegać
pozdrawiam
Ciekawe i prawdziwe:)
Bardzo dobry i ciekawy wiersz.
Myślę,że warto żyć krócej,ale czuć,że się żyje,tak
jakoś mi się ta refleksja narzuciła,a bez Ikarów nie
byłoby postępu.
Poza tym życie bez ryzyka,nie jest życiem tak
naprawdę,czasem lepiej żyć 25 lat,niż żyć na niby do
70-tki
Miłego wieczoru życzę:)
bardzo ładnie
Dziękuję Państwu za czytanie, cudowne czytanie.
janusze.k – ma Pan rację, tylko pytanie, którą warstwę
mitu czytamy... Można uznać na przykład, że Dedalem
jesteśmy wszyscy. Każdy z nas nie tylko międzyląduje,
ale ostatecznie kończy kiedyś lot. A Ikarami –
niewielu, i dobrze lub... i szkoda. Inaczej: o Dedalu
nikt nie pamięta, bo doleciał (bo zakończył – a ci,
którzy wpływają na losy świata, żyją w pewnym sensie
wiecznie). Albo inaczej: że o Ikarze nikt nie pamięta,
ani o możliwościach, ani o przestrodze, bo zauważamy
tylko Dedala. Itd, itp. Każda interpretacja słuszna
jest i dobra. Ten wiersz - zdecydowanie o Ikarze -
zamieściłam tu dziś nieprzypadkowo, z głębi serca; dla
tych, którzy nie skończyli lotu; to - oprócz wielu
innych - jest także zamierzony podtekst. Pozdrawiam
Przepraszam *Wandziu.
Pięknie wandziu. Zachwycilas mnie swym
wierszem:)Pozdrawiam cieplutko: )Miłego...:)
Ikar powinien przede wszystkim posłuchać Dedala.
Ciekawe że o nim nikt nie pamięta.
A przecież to on dokończył lot.
Dedala warto zauważać ...
pozdrawiam serdecznie.
Dobra życiowa refleksja. Warto się chwilę zastanowić
nad owym problemem. Miło było przeczytać:)Pozdrawiam
:)
mam przez tego ikara w sobie nieźle już poobijaną
gębe:-)dziękuje bardzo
Wando, poruszył mnie ten wiersz wielką mądrością. I
myśl Franklina, która wpisuje się tu tak pięknie. I
przecież nie w powolnym umieraniu rzecz, tylko w mdłym
życiu, jakie wielu ludzi prowadzi. A "tylko szaleńcy
zdobywają niebo" :-)
/Lekkomyślność nie jest bohaterstwem,
ostrożność nie jest tchórzostwem/, a ciekawość
świat(ł)a można zaspokajać mądrze.
Ale z drugiej strony - ryzyko ma swój smaczek:).
Lubię ludzi, którzy wzbijają się jak Ikar i w czasie
(pozornego) upadku (już w czasie spadania, pogrzebani
przez świat) wyciągają z kieszeni klej (nie wosk), by
przed zderzeniem zadziwić.
"Ikara warto zauważać". Na jego błędach należy się
uczyć:))
Wando, ale dałaś... do rozważania:)))
Pozdrawiam!
Piękny wiersz. Unosi.
Szybka dorosłość, a potem długie umieranie. Bardzo
ładnie ujęte to w wierszu.
Bardzo dobry i mądry wiersz. Zgadzam się ze
stwierdzeniem - "w sobie masz Ikara". Pozdrawiam:))