Nie uciekniemy
Nie uciekniemy
przed starością
taki jest życia los
więc przekazujmy dzieciom
z miłością ciepło rąk
by zauważały
jak wspaniały mają dom
i każde słowo które płynie
z ust naszych
niech będzie modlitwą
Ojcze Nasz
Któryś nakazał
szacunek rodzicom swoim dać
nim się obejrzą
skronie im posiwieją
i będą wyczekiwać
swych pociech
jak my za dawnych lat
dzień dobry mamuś i tato
z daleka
słychać już w drzwiach
ile radości
jest w tej miłości
przekazywanej sobie
z pokolenia na pokolenie
to jest prawdziwy
od Boga dar
Autor Waldi
Komentarze (25)
zgadzam się z Tobą w 100procentach!
Bardzo mądry wiersz, tak powinno być! Pozdrawiam
Waldi:-)
Dobry refleksyjny wiersz z pouczającą puenty.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeśli w życiu dziecka,
miłość jest obecna,
poniesie ją z wiarą,
aż po własną starość!
Pozdrawiam!
Mgnoliu to nie można wpajać uczyć to trzeba postępować
z szacunkiem do własnych rodziców one mają widzieć
szacunek a nie nakazany ma być
miłość do rodziców to jedno z niewielu rzeczy jakie
wynosimy z domu brak szacunku dla własnych rodziców
obserwują twoje dzieci więc pamiętaj jak dasz tak masz
dobranoc wam wszystkim.. miłych snów ..
Wszystko to pięknie brzmi ,ale w obecnej dobie wiele
jest odwrotności ,wpajasz uczysz i co z tego apotem
patrzysz myślisz skąd się to wzięło .
Dobre przesłanie, zgadzam się z nim
w 100%, jak widzisz jestem niekonsekwentna, może jutro
się uda, już powinnam spać, a ja znów wpadłam w szpony
beja.
Dobrej nocy Waldi życzę:)
A ja uciekam! :)
Może zdążę...
Pozdrawiam kochanie :*)