** W objęciach **
... Ty wiesz :)
Tak spokojnie mi z tobą
wśród zieleni i ptaków,
co nas budzą o świcie trelami.
Słońce wnika przez szpary,
muska ciała półnagie,
które pragną zatańczyc z driadami.
Tak mi z tobą spokojnie,
aż się boję niekiedy,
że przestanę jeśc, spac i oddychac.
Spośród zdarzeń tysiąca
wciąż wpatrujesz się we mnie,
jakbyś drzwi przed złem świata zamykał.
Tak mi z tobą bezpiecznie,
że już ciemnośc niestraszna,
ani sztorm, nawet ogień piekielny.
Zbroją jesteś, gdy wicher
cumulusy przegania,
ruchem dłoni odsłaniasz mi błękit.
Tak bezpiecznie mi z tobą,
że nie martwię się niczym,
znów przeciąga się czujnośc uśpiona.
W całym ziemskim chaosie
tylko jedno się liczy -
by się budzic w twych silnych ramionach.
* Driady - w mitologii greckiej nimfy drzew.
Komentarze (46)
nooo to jest ladny wiersz, czytalo sie wrecz spiewnie!