* (podszedłeś do mnie...)
podszedłeś do mnie kiedy
miałam 10 lat
powiedziałeś że mam ładną sukienkę
i fajną piłkę do kopania
bawiliśmy się
podszedłeś do mnie kiedy miałam
15 lat
powiedziałeś że buty są okay
i masz fajne płyty
słuchaliśmy ich
w twoim pokoju
podszedłeś do mnie
gdy miałam 20 lat
pogratulowałeś mi chłopaka
a to był tylko kolega
pamiętam smak kawy
w twoim pokoju, mocno posłodzonej
i szampana
na Moście Opatowickim
słyszę nasz krzyk
wznoszony do nieba
przez wzburzoną Odrę
wciąż słyszę, choć
od tamtej pory
nie podszedłeś do mnie
ani nikt inny
mam 40 lat
słyszę krzyk ulicy
a ty – dzieci
które otaczają cię
są – z ciebie
skąd wiem ?
kiedyś wysłałeś smsa
że tęsknisz
że... będzie syn
po córce
Komentarze (17)
Nie każda miłość jest spełniona. Bywa i tak jak u
Ciebie... (peelki)
Miłość chodzi skomplikowanymi drogami, nie zawsze
dobierają się pasujący do siebie partnerzy. A
konsekwencje decyzji trzeba godnie znosić, jeśli jest
się dobrym człowiekiem.
Pozdrawiam najserdeczniej Marto życząc pogodnego
wieczoru. :)