** Przytulnie **
W moim magicznym domu ciepło jest i bezpiecznie... https://www.youtube.com/watch?v=U5iq-cVKuvs
jesień dogasła już zupełnie
wpycha się zimą między szpary
a nam jest ciepło i przytulnie
tak ponad miarę
choinka (która to z kolei?)
stanęła dumnie pachnąc szczęściem
ono o włos nas nie omija
przytul mnie prędzej
zegar przyjaźnie wciąż odlicza
złote godziny dni i lata
zabierz mnie choćby całkiem boso
na koniec świata
pełni od pragnień, tęsknot, wzruszeń
chcemy ulotnych chwil nałapać
by całe pozostałe życie
ze szczęścia płakać
Komentarze (86)
Dobrze że drugi wers nie zakończyłaś bardziej wyraźnym
rymem. Czytało sie super. Pozdrawiam z plusem i
uśmiechem:))
Ślicznie i lirycznie
Wszystkiego naj Nureczko.
Piękny wiersz, płakać że szczęścia, jak najbardziej
można :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak płakać to tylko ze szczęścia...
Urzekająca, ciepła liryka!
Cudowny nastrój wiersza.
Miłość jest najpiękniejszym uczuciem i lekiem na całe
zło tego świata.
Serdeczności przesyłam i życzę wszystkiego, co
najpiękniejsze na ten rok!
Świetny wiersz
Bardzo wymownie.
Pozdrawiam :)
No właśnie zastanawiam się krzemanko, czy to strofa
saficka, ta ma bowiem 11,11,11 i 5, a u tutaj 9,9,9,
5.
W typowej strofie safickiej pisałam nie raz, ale tu
wyszło inaczej.
Dziękuję za czytanie i dobrego weekendu także :)
Cieszę się na Twój optymizm i energię Bordo, tzn, że
wiersze mają moc :)
Cudna kompozycja poetycka! Wszystko jest tu spójne.
Pozdrawiam z podziwem, życząc takiej przytulności na
zawsze :)
Płacz Dziewczyno, płacz, swą miłością ciesz,
ona ma cudowny smak więc nie żałuj łez...
Pięknie o miłości która w Twoim wierszu
zechciała zagościć. Serdecznie pozdrawiam
Nureczko życząc miłego wieczoru :)
CI co sie szybko wzruszaja tak maja....placza
szcześciem
Mariat, miło mi, że przysiadłaś na przytulnej sofce,
pozdrawiam :)
Dzięki za polubienie formy Marku :)
Anno, pozdrawiam i dziękuję za poczytanie :)
Jak widzisz Wojtku, moje rozmarzenie kończy się
płaczem ze szczęścia. Emocjonalni ponoć mają gorzej,
ale dobrze mi z tym :)
Pozdrawiam
Gorzka kawo - dziękuję za poczytanie z plusem :)
Dziękuję za ciepłe i miłe odwiedziny GabiC :)
Anno2 masz rację, jeśli płakać to tylko w ten sposób,
pozdrawiam ciepło :)
Cieszę się, że udało mi się cudownie rozmarzyć
wersami, pozdrawiam Najko :)
Przytulnie tu, jak "W moim magicznym domu" -
przepięknej piosence Hanny Banaszak. Na pewno znasz :)
Jasne, niech zostanie. Przecież nie chcę zaburzać
rytmu, raczej myślałem o zmianie tej frazy z
utrzymaniem rytmu.
:)
Wiersz zacny. W treści i formie.
Z największą przyjemnością :)
A tym bardziej, że - jak w Twojej puencie - mam
okazję, by płakać ze szczęścia przez resztę życia :)
Pozdrawiam serdecznie, Nureczko :)
Jesień wdziała zimowe szaty, zagląda przez okna do
chaty, w której z kominkowego ogniska ciepło bije i
odchodzi niezadowolona, bo z natury bywa sroga ;(
Pozdrawiam noworocznie z podobaniem przytulnego
ciepłego wiersza :)