dręczyciele
pytała wiele razy czy ją kocha
odpowiadał z uczuciem że owszem
lecz zakochany nie pyta ile słodzi
nie jest zdziwiony że lubi owocowe lody
nie kłamie że inna go nie obchodzi
więc po co z nią był
dla przygody
więc po co z niej drwił
dla ciekawej rozmowy
więc po co kradł jej marzenia
dla urozmaicenia
przecież mógł być sam
mógł mieć inną
mógł nie dawać na miłość nadziei
przecież nie można ranić złudnymi uczuciami
a jednak on to robił
i pewnie nie jeden z was również
wy karmicie swą duszę rozpaczą
rozpaczą kobiety która kocha
kocha na ślepo bo ufa
ufa wam dręczyciele
Wszystkim tym mężczyznom o których jest ten wiersz.
Komentarze (2)
"NieJEDEN" facet mówi razem :)..Szkoda, że bez
interpunkcji..Podkreślałaby wymowę wiersza.. M.
Niestety ale wiem coś o tym o czym piszesz. No i
cóż...tak to bywa w życiu. Pozdrawiam!