Z wiatrem
Dla wybranki serca......
Popłynął z myślami w dal
pokonał
przestrzenie czasu
promienie słońca
delikatnie
oplotły swoimi
ramionami
dotarł aż tutaj
zatańczył na
grzywach fal
swój sztormowy
taniec
na rogu skweru
muzyk
grał naszą
ulubioną melodię
poczuł magiczny
dotyk
choć pusto wokoło
było
w otwartej
dłoni
maleńki bursztyn
leżał
usłyszał radosny
śmiech
wiatr ucichł
spojrzał w
dal…
zaszumiało morze w błękicie skąpane....
Komentarze (30)
,,na rogu skweru muzyk
grał naszą ulubioną melodię''---tym fragmentem
obudziłeś moje uśpione wspomnienia;-)pobudziłeś do
refleksji,jeśli o to ci chodziło to się
udało.wspominam z Tobą;-)
Pięknie Ci z tym, wiatrem :)
Myślę, że bursztyn darem jest słońca, ...
wyznacza ciepłem ramy troskliwie...
by można było w przestrzeni czasu...
połączyć jedną myślą szczęśliwą…...
Życzę, by zawsze nie tylko myśli ...
łączyły serca rozgrzane tęskne...
i idąc obok, tak w ręka w rękę...
nuciły zgodną życia piosenkę…
W wierszu jest niekonsekwencja, która mnie razi.
Najpierw peelem jest "on" a później "ja".
Gdyby to zmienić i lekko "oszlifować", wiersz się
obroni. Wesołych świąt.
Calosc tak bardzo udaje wiersz, ze czyta sie z duzym
trudem. Jest to nadete klebowisko nonsensu. I sensu
nie nabierze nawet za tysiac lat, wbrew oczekiwaniom
niektorych. Zenujace.
Fakt, że coś do nas nie dociera i czegoś nie rozumiemy
nie jest powodem by nazywać to kiczem. Historia zna
takie wypadki kiedy „kicz” po latach
okazał się jednak sztuką. Każdy przecież ma jakąś
swoją wizję. :))
zgadzam sią ze słowami Mileny, chyba już dziś po raz
drugi, słownictwo bogate ale jakoś to niezgrabne
wszystko, wydaje mi się, że to jest materiał dopiero
na niezły wiersz, przeczytałem chyba ze trzy razy i
też nie potrafię odnaleźć sensu w tym wierszu.
pierwsza mysl:"albo jestem glupia albo ten wiersz jest
za madry" druga mysl"nie jestem głupia a i wiersz nie
jest za madry" Poprostu brak w nim spojnosci, nie
trzyma sie kupy, nastroj faktycznie rewelacyjny, forma
lekka, słownictwo bogate ale gdzie sens? wg mnie
przerost formy nad trescia. Choc moze bylo takie
zamierzenie wlasnie.. zeby byl taki
chaotyczny,dziwny0moze takie jest i uczucie Wasze, nie
wiem sama juz...
Widze ze kol. Margo znowu atakuje , ale zostawiam Ja w
spokoju /juz zbyt pozno!/Karolu Mily...opowiedz wiecej
o tej historii , wiem ze cos przed nami ukryles....
calusek Bogna
autor tego kiczu nic się nie nauczył, nie rozumiem
twej upartości, ciągle te same banały, szczególnie gdy
na rogu skweru tańczy na grzywach fal ...ktoś, to
nawet nie ma sensu, dlaczego nie chcesz się postarać,
masz bogate słownictwo a ciągle piszesz nie podobne do
wierszy rzeczy. naprawdę nie rozumiem tego.)
Teraz w twoich wierszach widzę Christosa a w jego
ciebie. A wiesz dlaczego , bo nad jego nie musze już
myśleć a nad twoimi tak. Serwujesz treści filozoficzne
do zastanawiania sie . Może to jest urocze , ale
najpierw trzeba sie domyślić o co chodzi.
Wspomnienie i uczucie z nim zwiazane ukryte w malenkim
bursztynie.
Czasem rzeczy małe powodują lawinę wspomnień.
bardzo ładny wiersz...wspomnienia...muzyk ulubiona
melodia i w maleńkiej dłoni bursztyn....
morze, fale, burtszyn i ulubiona melodia
Wiersz piękny nastrojowy Marzenie o szczęściu i
spełnienie