Widzę inaczej
Inspiracją wiersza jest beano
w czerni mi
nie do twarzy
miłość
widzę inaczej
pełną oddania
i zrozumienia
podwaliną jest
zaufanie
o barwach
bajecznie
kolorowych
lawa
nie jest w stanie
jej zatopić
a zdruzgotane
twoje serce
dotykiem rąk
i słowem uzdrowię
mój oddech to
powiew świeżego
powietrza
uratuję ciebie
jak rozbitka
na sztormowej fali
nie pozwolę ci tonąć
we własnych łzach
osuszę je
promieniami słońca
Autor Waldi
Komentarze (19)
Miłość mieni się różnymi kolorami, osobiście jestem za
prawdziwą na dobre i złe, na wieczność, inspiracja
bardzo udana, pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Piękna ta inspiracja Beatką.
Bardzo, bardzo.
Wiem Waldi. Z natury wszyscy jesteśmy dobrzy i
wspaniali, ale... Nieraz mamy jednak jakieś mroczne
marzenia. A nawet jeśli nie, to krzywdzimy mimochodem.
Pomyśl na przykład o szanownej małżonce. Od 44 lat ma
to samo. A może ona chciałaby choć raz przykuć Cię do
krzesła, osmagać pejczem, a później usiąść Ci na
kolanach i ruszyć w galop...
Może nie chce być przez Ciebie ratowana. Woli się
rozbijać i razem z Tobą iść na dno...
Piękny wiersz, choć miłość nie zawsze ma piękne barwy.
Pozdrawiam serdecznie :)