12.00 - U l g a
po raz kolejny próbuję bez
skutku
przerwać tą kłującą
ciszę
tylko bezsilność krępuję
ręce
mocno zaciskając - nieomal
do bólu
jakie to okrutne
nawet muzyka jest mi
obojętna
czarna dziura
nagle
niespodziewanie znajomy
sygnał
przerywa niezmąconą
ciszę
biegnę w wyznaczonym
kierunku
znając cel i
przeznaczenie
ulga i spokój
powracam do
rzeczywistości
oczy ponownie
dostrzegają
to co chcą i
pragną widzieć
a uszy słyszą
to co chcą i
oczekują słyszeć
kołatanie ustaje
rytmiczne uderzenia
jesteś i to się liczy
a reszta
niech pozostanie
milczeniem
15.01.2003.
Komentarze (18)
Dobrze znane uczucie...jeden sygnał i wszystko jest
tak jak trzeba.
Jesteś i to się liczy. Przeceż to sedno
wszystkiego.Pozdrawim.
serce , ważny organ i najlepiej jeśli miarowo bije.
tego życzę :)))