1986
Był tam, gdzie od wieków żyli
Derlał na wozie, gdy kunie w płoty
Kryjan, w oczach babć i Walerii z nieba
Latoś lochał z plajzdrem na pokrzywy
Ne pomałyj, kedy ziemia woła !!!!!
Krzyż na rozdrożu, głazy z krwią w polu
Jede na utos, w nocy na racuchy
Jamel patrzy
O tako, ało, w dzień i nocą
Wsio dla nas, wsio Janoju!!!!
autor
Marcin Olszewski
Dodano: 2023-12-09 14:07:20
Ten wiersz przeczytano 352 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Zrozumiałem na tyle, by móc bez przekonania
stwierdzić, że to mocno dialektyczny język z lokalnymi
nazwami postaci i elementów krajobrazu. Tresć wydaje
się być osobistym i autentycznym wspomnieniem, co
trzeba docenić i jak najczęściej kultywować.
(+)