199 Czerwony sok z wiśni
kiedy dusza z ciałem pragnie jednakowo...
Czerwony sok z wiśni
rozlał się na ciało
zapachniało
i wspomnienie przywiało
niczym bryza
wiśniowych feromonów
poczułam...
kropla kroplę potoczyła
kolorem miłości
myśl obmyła
i przez chwilę
zapomniałam
ile już lat przybyło
a jednak...
czuję wciąż
jak niebiańskim zmysłem
zatoczyła krąg
na ustach
i sprawiła, że
znów przez chwilę
śniłam...
wciąż tak bardzo kocham...
Komentarze (46)
Takie przypomnienie może nawet być miłe, ale jeśli
upaprałaś się sokiem wiśniowym, to prędzej, czy
później trzeba będzie się umyć. I tu kończy się
poezja, a zaczyna proza życia...