Uroki lata...
Pisałeś, że tęsknisz,
że jestem jedyną,
lecz prócz pamiątek
wróciłeś z dziewczyną...
Pisałeś, że kochasz,
że tam nie ma szczęścia.
Wróciłeś opalony,
z blondynką w objęciach.
I czarowałeś, obiecywałeś,
wkładając do koperty kwiaty.
Pisałeś, że czujesz zapach mój,
że nie rozdzieli nas lato...
...
Trzymała twoją dłoń,
słodko się uśmiechała.
Poszliście bez zbędnych słów,
dobrze, że nie czekałam...
autor
blondyneczka
Dodano: 2005-07-05 14:15:03
Ten wiersz przeczytano 667 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.