279 Jak co noc...
dla Ciebie...
w obłokach marzeń uniosłam się dziś
z rana jeszcze pierwszym promieniem
słońca wymuskana bez końca
kwitnąca dla ciebie różą herbacianą
wstałam stąpając boso zmysłami
bezszelestnie wspięłam się na
myślach i poczułam jak cudownie
jest być razem na dobre i złe oczywiście
oddechem się upajałam męską wonią
tak by degustować mgliście smak miłości
którą jeszcze nie tak dawno bo wczoraj
wyjawiałeś jak co noc o północy uroczyście
Komentarze (64)
Weno
cudownie jest witać poranek
w objęciach ukochanego
mężczyzny:)cudownie jest
marzyć...
Marku
:0
:)
Sławku
cieszę, się
jak mogę sprawić odrobinę
przyjemności
Bożenko
:)
;)
Mily
masz całkowitą rację:)
pozdrawiam serdecznie
Wando
bardzo dziękuję
za poczytanie
pozdrawiam bardzo ciepło
Grazynko
mnie nie zalezy na punkatch
ja ich nie potrzebuje wcale
ale kometarz zawsze przyjmę z ochotą
za co jestem wdzięczna
dziękuję i oczywiście szanuję Twoje zdanie:))
wstałam stąpając boso ale zmysłami bezszelestnie
wspięłam się na myślach, nie mam zamiaru nikogo
przekonywac i tłumaczyć robię to pierwszy i ostatni
raz, interpretacja należy do czytelnika:))czytasz jak
chcesz:))
pozdrawiam serdecznie:))
naprawdę mi miło, że przeczytałaś:))
pozdrawiam serdecznie
Tak, wyjątkowo piękny...
Zwłaszcza ten fragment -
"wstałam stąpając boso zmysłami
bezszelestnie wspięłam się na
myślach"...
Piękno wręcz poraża...
Zastanawiam się czy czytam ten sam wiersz, co inni?...
Dobrego wieczoru życzę,
Beatko, wybacz, ale punktu nie jestem w stanie
zostawić, bo byłam bym w mocnej niezgodzie ze sobą.
Piękny wiersz i dedykacja.
Pozdrawiam serdecznie Beano i sercem dziękuję za
wszystko.
Każda pora jest dobra na upajanie się miłością :)
Pozdrawiam :0
Alicjo
miło:)
Sisy
tak miło:)
pozdrawiam
5+. Pozdrawiam@
brzoskwinko
:)
;)
Kazimierzu
bardzo dziękuję
za czytanie
:)