329 Styczność
"Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny, przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie, ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny, najtkliwsze przekazując uczucia
słyszę szelest
dotykasz zapachem
czuję z najdrobniejszym poruszeniem
mgłą opadasz i mgłą znikasz
muskasz
mlecznym światłem i jego cieniem
jestem w Tobie
zapatrzeniem
tamten świat stanął
przed oczami
nocą
szept dotykaliśmy ustami
okryci granatem przestrzeni
chwyciłam blask
rozświetlił
drogę marzeniami
podałeś dłoń
nie mogłam się powstrzymać
poczułam
poszłam za smakiem ust
zauroczona
w upojną podróż nawet nie śniłam
pozwoliłam prowadzić się pięknem
doznań
duszą z duszą byłam
uwierzyłam
jedną cudowną chwilą uwiodłeś
na wieki...
w tym chlebie." C.K. Norwid zdrowych i pogodnych świąt wszystkim Bejowiczom:)
Komentarze (83)
Jednym słowem urok na wieki, czar i zauroczenie.
Piękne pełne subtelności wspomnienia, które zostawiły
ślad w sercu i duszy. Beano serdecznie Cię pozdrawiam
i pełnych ciepła oraz duchowej refleksji Świąt Ci
życzę :-)*
Mariuszu
dziękuję:)
Witaj nie mój kochany Waldi:)
Witaj nie moje szczęście ...
Zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia :)
Zosiu
bardzo dziękuję:)
Zdrowych i spokojnych Świąt :)
Annno
dziękuję bardzo:)
pozdrawiam serdecznie:)
Moliczko
dziękuję za uśmiech:)
Jovisko
kochana Uleczko
dzięki za uściski:))
Krysiu
dziękuję za Twoją wrażliwość
miłego dnia
Marku
dziękuję za refleksję
pozdrawiam:)
Uwieść w jedną chwilę to potrafi tylko wysokiej klasy
czarownik:). Pozdrawiam
Wiersz przesycony jest subtelną czułością, miłością.
Oby każdy z nas mógł mieć tak wspaniałe odczucia i
wspomnienia. Pozdrawiam czule, wysyłam moc uśmiechów i
serdeczności:))