333 Tartar (abecedariusz)
A kiedy krętymi drogami złoczyńców
Biegniesz ranny w zastraszeniu
Cierpkość piekielna trzyma
Dotykiem siarczanym w zamilczeniu
Emanują strachem uwięzione dusze
Falują konające oddechy
Gorączką zalewa strumień bogów:
Hadesa i Persefony
I słyszysz głosy z zaświatów
Jęki i płacz pokutujących
Katorgi obdzieranych ze skóry
Litości wołanie konających
Łaknienie krwi ludzkiej ujrzysz
Murami spływającej krwiście
Nieustępliwym miejscem potępienia gdzie
Osobliwe istoty rozdrapują na strzępy
Piekielników bez wyrzutów sumienia
Rodzi się demon Eurynomos
Spiżowe ściany krzyczą echem
Tu straż trzymają Erynie rozsypane z krwi
Uranosa uzbrojone uosobienia zemsty
W węże jadowite wściekłością
Xmanki Kery piekielne
Zostawiają nagie szkielety
Żołnierzy barbarzyńców przeklętych
Komentarze (82)
Fajny abecedarius, ku przestrodze:)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobranoc piękna Pani ...
dziękuję za pozdrowienia:))
nawzajem:)
Pozdrawiam późnym wieczorem.
Krysiu
dziękuję i nawzajem:))
pozdrawiam serdecznie
Kazimierzu
dziękuję bardzo za podzielenie się
wrażeniami
pozdrawiam serdecznie
Marku
aż tak to nie:))
pozdrawiam serdecznie:))
Stella-Jagoda
:)
;)
Najeczko
Twoje serduszko zgrozę wytrzymało
wybacz, że takie wierszydło
przeczytać musiało:))
dzięki, że dałaś radę:))
buziale:))
Abecedariusz udany ,ale wybacz Beanuś nie moje klimaty
mroczność...niech się martwią ci co grzeszą
...pozdrawiam serdecznie.
Moda na abecedariusze na beju :)
Fajny.
Fatamorgano
ku przestrodze:))
pozdrawiam serdecznie:))
Straszno w tych czeluściach Tartaru...
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bronisławo
dziękuję za miłe słowa
serdecznie pozdrawiam:)
Pięknie, chociaż mrocznie. Znajomość mitologii
znakomita. Pozdrawiam.