35 lat
Miałam tyle lat, kiedy spadła lawina
Zasypała całkowicie,
Zabrała oddech,
Zabrała wszystko…
Zgasłam.
Przestałam walczyć.
Poddałam się.
Gdzie byłeś?
Umarłam
Miałam tyle lat, kiedy spadła lawina
Zasypała całkowicie,
Zabrała oddech,
Zabrała wszystko…
Zgasłam.
Przestałam walczyć.
Poddałam się.
Gdzie byłeś?
Umarłam
Komentarze (9)
Bardzo wymowny przekaz.. bol mija i przychodzi
nadzieja :)
Bardzo wymowny utwór... Pozdrawiam Serdecznie +++
Wymowna rozpacz z tęsknoty...
Pozdrawiam :)
Nieżyjąca autorka napisała wiersz. Słowa poezji mogą
wszystko. Lawina "Zabrała wszystko…" ale nie możliwość
pisania o zjawisku, które wywołała.
Ładny format utworu (+)
Słychać krzyk rozpaczy
Różnie bywa w życiu i to od nas zależy jego przyszłość
Smutne, poruszające serce wersy, pozdrawiam
serdecznie.
35 lat- za wcześnie na takie powolne umieranie.
smutne.
mił0ść zwyciężą śmierć.
Zdarzają się lawiny, często przychodzi ratunek, trzeba
wykrzyczeć pomoc, wyrzucić z siebie.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia z pomocną dłonią