ABRAKADABRA
Śniłeś mi się tej nocy,
choć nie śpię,
nie do pary jakieś buty
i torba,
w środku klucze i telefon
zamknięte,
i ten drugi, co mnie gwałcił
bezczelnie.
Beczka piwa i trójnóg
przy stole,
jakaś bluzka kolorowa,
podarta,
bić go chciałeś po pysku
za krzywdę,
ja krzyczałam w niebo głosy,
idź do czarta.
Całowałeś łzy po twarzy
kapiące,
a ja ręce pokrwawione,
trzęsące.
Przytuliłeś do siebie
moją kibić,
popatrz tylko w moje oczy
tu jestem.
11.03.2010.Eurydyka-Li...
W życiu bywa i tak, kobieta słabą jest a draństwo się pleni.Judo, Karate, to może dobry sposób na chuliganów. Co Wy na to?
Komentarze (24)
ładny nawet wiersz :)
wiersz ckliwy i za mało żeby mógł być
dramatyczny,krzyk w niebo głosy co za patologiczne
babciowe powiedzonko.
hmm...dramatyczny scenariusz ,oby się nie sprawdzał
... jestem za sportem ,który zabezpiecza przed takimi
sytuacjami
można scałować łzy z twarzy, ale żeby całować łzy
kapiące to trzeba być dopiero spryciarzem, nawet ogier
tego nie potrafi. Żartuję ale może lepiej będzie-
całowałeś łzy na twarzy- bez tego kapiące, no, ale to
Twój wiersz i to jest wiersz dobry.
nigdy nic nie wiadomo dlatego warto mieć pojęcie o
sztuce samoobrony - judo karate czy taekwondo to
dobre sposoby na to - pozdrawiam
czary mary i po krzyku:)
Co za dramatyczny sen. Taki sen zapada na długo w
pamięci .
Rzeczywiście abrakadabra, żeby nie mieć snów
paskudnych - na noc pusty żołądek i unikaj książek
nudnych, a poza tym dopisek sugeruje kolejny temat.
Ogólnie - nieszczególnie wesoło. Karate i Judo
przydałoby się.
bardzo mocny wiersz,nic tylko na jakiś kurs samoobrony
chyba trzeba się zapisać...