Ach proszę Pana
To niebywałe miły Panie
wierszy Pan dla mnie już nie pisze?...
boję się co się ze mną stanie
cichutko łkając w smętną ciszę
Niby różyczka z braku wody
więdnę ze smutku, zapłakana
eliksir słowa, dla urody
potrzebny mi jest proszę Pana
Panu radości już nie sprawia
promienny uśmiech na mej twarzy?...
czy Pan się nad tym zastanawiał?...
a może już o innej marzy?
Nie życzę sobie by to trwało
dłużej niż jeden dzień, nie zniosę!...
więc tak cichutko i nieśmiało
o piękny wiersz dla siebie, proszę...
Pani Melisso, styl tego wiersza jest przypadkowy...a że być może podobny do stylu Pana Hallskiego, wypada mi się tylko cieszyć.
Komentarze (18)
O, jaki sympatyczny wierszyk...Cięzko tutaj taki
spotkac.Ciepłe słowa , troche serca i miłości w nim
dostatek.Rytmiczny, dobrze zymowany -Brawo.
Wiersz w formie rymowanego listu. Dobre rymy, równa
ilość sylab.
Sympatyczny wierszyk, posiadajacy swoj dasik,
zalotnosc.
Rymy pasuja do tresci