Ach, ta młodzież

prawda młodzież dorasta stwarza problemy...i muśmy
lepsi nie byli...taka kolej losu człowieczego...

dobry temat poruszony w wierszu...pozdrawiam

Jeśli szukamy tylko zła to znajdziemy go wszędzie w
każdym człowieku a czasem trzeba znaleźć i pozytywne
cechy i tak w dziecku jak i w dorosłym i wtedy jest
łatwiej go zrozumieć a w tym Twoim przypadku no cóż
takie prawa młodości i myśmy byli podobni a dzieci w
tym wieku potrzebują dużo miłości i zrozumienia a
przede wszystkim cierpliwości , której nam bardzo
brakuje.

Do dorosłości się dorasta..latami. My już to wiemy,
one jeszcze nie."Kiedy dla swoich niszczyliśmy nerwy".
nie brzmi mi ten wers poprawnie. Rozumiem, że jest to
przesłanie na wesoło szybko spisane..

Bazyliszku, niepotrzebne te słowa. Marek napisał, ze
to taka rymowanka, to dlaczego złośliwie piszesz: ...
" i Ty nazywasz to poezją? " . Już kiedyś napisałam,
ze podobają mi się wiersze Marka. Pisze o ważnych
sprawach w sposób jasny. To dzięki Niemu rozumiem
dotąd niezrozumiałe. Niektóre sprawy widzę w innym,
nowym świetle". Patrzy i widzi. Słucha i słyszy......
Trafiają do mnie Jego wiersze - bardzo. Myślę, że jest
ciepłym, dobrym człowiekiem.

każdy musi się wyszumieć, na pewno pamiętasz swoje
szkolne lata ;). pozdrawiam ciepło :)

Niestety - zapomniał wół, jak cielęciem bół - ja
czekam jak wnuki kończą gimnazjum.

I mój,ale wnuczek-jestem bardzo niespokojny,a nie chcę
przeszkadzać i też wiem co to znaczy..powodzenia

Mój też kończy. Myślę,że życie im nieraz da w kość i
rozumu nauczy.

Wiem coś na ten temat. To prawda "rozumu zaświeci im
słońce"