Adam
Adam – pierwszy człowiek stworzony przez
Boga,
na początek dostał w raju świetny etat,
lecz nader ciernista czekała go droga,
gdy się w jego życiu zjawiła kobieta.
W bród mieli wszystkiego, mogli iść na
całość,
mogli żyć szczęśliwie i snuć piękne
plany.
Ewa – jak to baba – wciąż jej było mało;
szczególnie ją kusił owoc zakazany.
Adam bezkrytycznie uległ jej bez blagi,
wiedziony przekorą oraz ciekawością,
zrozumiał po czasie znękany i nagi,
że mu oto baba staje w gardle kością.
Komentarze (19)
mam nadzieję, że mój syn taki nie jest jak biblijny
Adam.
Sytuację jak i wiersz można interpretować różnie..
Dzięki za komentarz. :)
Tylko, czy to prawda? Ja znam nieco inną wersję tej
historii.
http://galczynski.kulturalna.com/a-6581.html
Ha! świetnie nakreślona sytuacja "rajska".
Puenta nasuwa się troszkę inna z tego wywodu, niż ta
przedstawiona w tekście.....
Bóg wiedział co robi, stworzywszy kobietę. To JEJ dał
spryt, ciekawość, energię do działania i
przewidywalność podejmowanych wyborów. Została
mianowana przewodnikiem i wsparciem życiowym dla
Adama.
A Adam...no cóż.... przedstawiony tu jako biedny i
bierny niedołęga, niezdolny do przemyśleń i
przewidywań skutków swojego postępowania.
Dlatego w nagrodę, dostał możliwość ponoszenia
konsekwencji.....
Pozdrawiam serdecznie :)