Adonai
Pan wzywa do siebie
grzeszników nieczystych
udających anioły
będzie chrzcił ogniem
kładł ręce
posyłał
Rozkaże naśladować siebie
do końca
nie tak tylko trochę
na niby
Zatracimy się w Jego miłości
spłoniemy w ogniu Ducha
pozostanie z nas popiół
będący pożywieniem
dla przyszłych pokoleń
grzeszników
autor
Discipulus Humilis
Dodano: 2010-09-22 13:43:30
Ten wiersz przeczytano 657 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Pierwsze dwie strofy wprowadzają czytelnika utworu w
ekstatyczny nastrój i nadają rytm wierszowi.
Niestety - trzecia każe poprzednie treściowo
zbagatelizować i rytmiką też odbiega.
Reszta - to jakby dygresja zaledwie; choć
najobszerniejsza.
Całość - stanowi solidną, zwartą konstrukcję myślową,
choć ostatnia strofa razi przerysowanymi zwrotami
prosto z ambony i kilkoma zbędnymi słowami.