Afryka
Przywitała nas przepięknym błękitem
nieba
i białą kulą wschodzącego słońca
powietrze, rześkie o świcie dziwnie
falowało
na horyzoncie morze łączyło się z
piaskami
i wznosiło pionowo w górę
Różowe pola flamingów tętniły życiem
grając w zajączka
z nieruchomą taflą szmaragdowej wody
To czarny ląd otwiera swoją
zaczarowaną paletę kolorów
autor
Alodia
Dodano: 2009-05-19 16:20:28
Ten wiersz przeczytano 1638 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Odważna próba opisu przyrody. W tym przypadku Afryki.
A może nie odważna tylko impulsywna? Wolę pięknym niż
przepięknym ale jestem huncwotem-amatorem więc się nie
przejmuj. :)
Wiersz podziałał mi na wyobraźnię.Fajnie to
przedstawiłaś...