Agresja/w krajach gdzie toczy...
Nocka cicha, dzień spokojny,
tylko dureń pragnie wojny,
straszna zgroza w oczach dzieci,
odór wojny blisko leci,
ból, kalectwo jest okrutne,
chociaż życie bywa butne.
Ziemia ciągle trwa i rodzi,
ludziom pogrom zawsze szkodzi,
najazd straszny agresora,
nie ten czas,
i nie ta pora.
Byt, istnienie, mądrość ludzi,
przemoc zaćmi i nabruździ,
bo przeciwnik wtedy chwat,
kiedy broń mu daje świat,
a rękoma nie zwojuje,
wnet w nich szybko ból poczuje,
samotnego los powali,
my z materii nie ze stali,
nieśmy pokój,
zniszczmy strach,
by człek miał nad głową dach.
Maria Magdalena Proskurowska.2016.
Komentarze (27)
Smutne, bo życiowe
Wojna jest koszmarem
Wojna każdemu NABRUŹDZI/popraw!/.
Oby zawsze był pokój.
Miłego wieczoru.
Nieśmy Pokój
Pozdrawiam Mario Magdaleno
co o wojnie można rzec?
wojny pragnie głupi cep
Pozdrawiam serdecznie
Na wojnę nigdy nie będzie właściwy czas ani
odpowiednia pora. Dobra przedświąteczna refleksja
pozwalająca docenić wartość pokoju.
Pozdrawiam:)
Mój Boże - wiersze sobie, a życie sobie. Wojny nikomu
nie wnoszą ani dobra ani chluby. Ludzkie życie za
krótkie, a rachunki i tak się wyrównują :)
Wojna to paskudna rzecz,
niechaj idzie sobie precz!
Dobre przesłanie Mario, nie tylko przed Świętami.
Serdeczności.
Tak demono- bezradność,strach i ból najsłabszych jest
okrucieństwem.Ciepło pozdrawiam.
Pozytywne przeslanie, nawolujace do pokoju i rozwagi.
Serdecznosci.
Ludzie byli dawniej bliżsi sobie. Musieli. Broń nie
niosła daleko.
Agresja jak by nie była powoduje w moim sercu
ból.Pozdrawiam wszystkich i zawsze dobrych
szczęśliwych dni życzę.Wiersz powstał spontanicznie.