]akie życie
mówisz
takie jest życie
w moim kroki stawiałem
tak by dążyć do lepszego
następnego dnia
gdy byłem
małym chłopcem
patrzyłem oczyma dziecka
na ojca
jestem
jego przeciwieństwem
nie zmarnowałem i nie marnuję
z życia ani jednego dnia
dumny jestem z tego
a w sercu pozostał żal
gdy odchodził z tego świata
zapomniał powiedzieć
przepraszam was
miał złote ręce do roboty
ale brylantowe gardło
był tyranem dla mamy
i dla nas
zawsze grał pana
miał swój świat
mimo bólu jaki sprawiał
ja mu wybaczyłem
siostra nie potrafi
w jej sercu
pozostawił trwały ślad
Autor Waldi
Komentarze (17)
Po wybaczeniu - chyba łatwiej żyć...
Pozdrawiam Waldi:)
Może to rozumiem... Pozdrawiam ciepło.