Ale czy ja chcę?
Nie widzę walki
To już nie to samo
I łzy już wyschły
Może wcale nie płynęły?
Już nie ten sam wzrok
A może wcale go nie było?
Może przeszłość to tylko sen
Z którego dziś...
Przyszło mi się obudzić
A może...
Może się wcale nie budzę...
Usycha pustynna kropla deszczu
Dla moich oczu przyszła pora suszy
I lodowa serca powstała pokrywa
Lodem skuł twój chłód moją duszę
Więc nie stój już obok mnie... jakbyś
był
Więc puść moją dłoń...nie musisz udawać
Mówisz, że chcesz we mnie przyjaciółkę
Ale nie wiem czy ja tego chce...
Komentarze (1)
Piękny, osobisty wiersz. Pozdrawiam z plusem :)