All Inclusive
Postaram się dziś znów nadrabiać zaległości u was. Wczoraj nadrabiałem nieco w nocy :)
"All Inclusive".
30.07.2018r. poniedziałek 16:18:00
All Inclusive
Na barkach świata
Darmowy obiad,
A pozostałe społeczeństwo
Chwieje się na nogach
Biada temu wszystkiemu,
Co mówi, że pogodzone są
Sumienia ludzkości.
Wszakże trzeba iść z czymś do ludzi,
Ale najważniejsza jest nasza wiara,
Która jest odsieczą,
A przecież ja też chcę tego, co Ty
I wiem, że są drzwi otwarte,
A za nimi wielka potrzeba cierpliwości.
Tytuł obco brzmiący,
Ale zrozumiany
Tak jak nasze patriotyczne zobowiązania.
Czasami jest nowy rzecznik,
A czasami niedorzecznik*
I można poszukiwać skuteczności,
Ale nie mogą być martwe świątynie.
Można szukać lekarstwa na to wszystko,
Co nas otacza,
Można wpisywać coś w Konstytucję,
Można i nową Ją tworzyć,
Ale jeżeli nasza strefa nie będzie
wolna,
Rodzinna i wakacyjna
To żaden obrońca małego człowieka
Nie znajdzie brakującej części
biografii.
Nie tworzę tych myśli z wyrachowania,
One przychodzą spontanicznie,
Ale jednocześnie mam marzenie,
Mam marzenie by częściej zachwycać,
Zachwycać sobą, nie swą twórczością.
Był jeden plus, był też minus,
Był wiking i był święty,
Wszystko wcale nie w strefie
neutralności
Można łączyć,
Zwłaszcza, gdy spotyka nas
Samotność spadającej gwiazdy.
Ktoś powie a sio,
Więc zanurzam się w mocy herbaty
I milknę.
*Zamierzone przez autora.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)
Komentarze (16)
Celna refleksja AMORKU Pozdrawiam:))