Amaranth
siostrze księżyc
Gdzieś w oddali
Gdzie przechadza się świt
A jutro nie umiera
Tam gdzie noc
Przeplata się z dniem
Miłość z namiętnością
Spotkały się nasze dusze
W ciepłym powiewie
W bestroskich płomieniach
Splotły się
Nasze usta
Tam gdzie marzenia
Odgadują nasze szalone myśli
A nasze sekretne plany
Zwierzają się sobie
Tam gdzie wieczność
Staje się codziennością
Tam moglibyśmy
Zasnąć w objęciach uścisku
Ale czy zima
Może pokochać lato...
brat wilk
Komentarze (4)
zima i lato dwie sprzecznosci nie maja ze soba nic
wspolnego...czy moga sie pokochac?..dobre pytanie .a
wiersz bardzo ciepły i piekny.
Pięknie,ale na pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam.
dobre pytanie... bez odpowiedzi. a pomiędzy nimi
jeszcze ktoś... wiosna i jesień :) ciekawy wiersz.
Jak muzyka popłynęły słowa...