Amor
Powiedz że kochasz
i mów to często,
chcę ja być pewna,
że kochasz mnie.
To że wypłatę przynosisz,
że czasami wynosisz śmieci,
chociaż nie raz słyszałam,
że są od tego dzieci.
Bądź mężem i ojcem
i to nie takim z własnych myśli,
dziecka lodem nie przekupisz,
każdy ma swój rozum
tylko się wygłupisz
Pieść i całuj - ciało, usta,
niech ten Amor ma zajęcie,
czekam, czekam wciąż na Ciebie,
chcę częściej wzlatywać do nieba.
autor
karl
Dodano: 2014-12-10 15:30:49
Ten wiersz przeczytano 1485 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
I za to Cię Krzysztofie Kaniewski,
najlepiej lubię.
Mnie osobiście też się wiersz nie podoba.
Ale jest we mnie drugie ja
i z tym walczę właśnie sam.
Tylko Krzysztof mi pomaga...
modelowa to odwaga.
I tak trzymać!
Zbyt proste, aby dla mnie to mogło być nazwane
wierszem. Nie podoba mi się. Temat miłości jest już
tak nudny, że aby stworzyć dobry i piękny wiersz, to
należy go dobrze zapakować, a nie podać go
czytelnikowi jak tutaj.